Stan, w którym komórka jajowa nie zagnieżdża się po zapłodnieniu w jamie macicy, jest nazywany ciążą pozamaciczną. I choć nadal jest to poważne zagrożenie dla kobiecego zdrowia, medycyna coraz lepiej sobie z nim radzi.
Czy jest się czego bać?
Dziś zagrożeniem jest nie tyle sama ciążą pozamaciczna jako taka, ale jej zbyt późne rozpoznanie. Warto więc zwracać uwagę na takie jej objawy, jak choćby krwawienie, silne bóle brzucha i osłabienie prowadzące do omdleń. Co warte podkreślenia, objawy ciąży tego rodzaju nie zawsze są takie same. W dużej mierze uzależnione są od tego, gdzie zagnieździł się zarodek i jak zaawansowany jest jego rozwój.
Choć ciąża pozamaciczna to poważne wyzwanie dla par, które starają się o wydanie na świat dzieci, nie oznacza to wcale, że jej przejście nakazuje zapomnieć o rodzicielstwie. Już po zakończeniu ciąży lekarz ocenia, jakie zmiany w organizmie wywołała. Podejmuje środki zaradcze i wskazuje czas, w którym można podjąć starania o ponowne staranie się o dziecko. Warto więc pamiętać o tym, że choć jest trudnym doświadczeniem, nie jest wyrokiem.