Nie każda ciąża kończy się szczęśliwie. Wiele kobiet przynajmniej raz starając się o dziecko doświadczyło poronienia. Problemem, który nie jest wcale rzadki, jest też ciąża pozamaciczna – w skrajnych przypadkach stanowiąca zagrożenie dla życia przyszłej mamy. Jej zakończenie jest traumatycznym doświadczeniem, nie oznacza jednak końca marzeń o macierzyństwie.
Co po ciąży pozamacicznej?
Wypada przypomnieć przede wszystkim, że zakończenie ciąży tego rodzaju nie kończy wcale leczenia. Przeciwnie, powinno być impulsem do tego, aby udać się do dobrego specjalisty zajmującego się właśnie tym zagadnieniem. Lekarz pomoże w ustaleniu, co sprawiło, że ciąża pozamaciczna miała miejsce, podejmie się też oceny sytuacji i tego, do jakich spustoszeń doszło w kobiecym organizmie. Oceni, na ile realne jest zajście w kolejną ciążę, wskaże najlepszy czas na rozpoczęcie starań o dziecko, a także zajmie się opieką nad ciężarną, gdy po raz kolejny dojdzie do zapłodnienia. Warto walczyć o siebie, bo po ciąży pozamacicznej wiele kobiet doświadczyło szczęśliwego macierzyństwa.