Gdy zapada decyzja o histerektomii nie ulega wątpliwości, że sytuacja jest poważna.
Usuwanie macicy nie jest przecież zabiegiem, który wykonywano by z niefrasobliwością. Warto więc zadać sobie pytanie o to, jak zabieg taki przebiega, a zatem również, czy jest się czego bać.
Jeśli mamy do czynienia z zabiegiem wykonywanym tak zwaną metodą tradycyjną, należy spodziewać się tego, że będzie on wykonywany w znieczuleniu. Może być to zarówno znieczulenie ogólne, jak i dolędźwiowe, obie formy zapewniają jednak, że pacjentka w czasie jego trwania nie będzie czuła bólu. W trakcie zabiegu dochodzi do otwarcia powłok jamy brzusznej. Usuwana jest zwykle sama macica, jeśli jednak zachodzi taka konieczność, w trakcie zabiegu usunięte mogą być również jajniki, szyjka macicy, jajowody oraz węzły chłonne wraz z górną częścią pochwy. Czasem ustalenie przebiegu zabiegu jest zresztą możliwe dopiero w trakcie jego trwania, gdy okazuje się, jak poważne są zmiany w kobiecym ciele, które przyczyniły się do decyzji o jego wykonaniu.